Baca |
PePeG |
|
|
Dołączył: 11 Lut 2006 |
Posty: 26 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
|
|
|
|
|
|
|
Z jednej strony... Nie oszukujmy się ale Polacy w każdej dziedzinie sportu są do dupy, taka jest prawda. Nie ma właściwie dziedziny w której bylibyśmy bezapelacyjnie najlepsi, przez dłuższy czas. Jest Małysz przez 3 lata, jest Korzeniowski, są polskie złotka, ale są przez krótki czas a potem znowu nic. W innych krajach są tradycje co do pewnych dyscyplin [maraton w Kenii, narciarstwo alpejskie w Austrii, piłka nożna w Brazylii]. U nas wszystkie medale to dopust Boży, gdyż pewniaków nie mamy nigdy. Sikora czy Kowalczyk... Miło że mają medal, ale to był tylko fuks... Takiego sukcesu nie udałoby się im pewnie powtórzyć.
Tak więc 2 medale dla kraju tak beznadziejnego we wszelkich aspektach sportu to dużo, jednak patrząc obiektywnie to moim daniem szkoda kasy na wysyłanie naszych sportowców na zagraniczne imprezy puki nie będą reprezentować przyzwoitego poziomu. Nie uważam bynajmniej by problem leżał w samych sportsmenach ale również w całym zapleczu. |
|