Hubi |
Szamotulok |
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005 |
Posty: 439 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Skąd: gangsta paradise |
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem nie ma co ''topić smutków'' w żadnych dołujących balladkach, bo mają to do siebie, że dołują jeszcze bardziej :/. Moją recepta na bliżej nieokreślone doliny są np. motywujące kawałki Rycha Peji ''Co cie boli?'' albo ,,WOS'' :), MorW.A. ''Dla własnego dobra'', no i oczywiście ''Sunshine Reagge'' Boba Marleya - poprostu JAMAJKA :D:D:D. A zapomniałbym o 2Pac - Better Dayz. Jak sama nazwa wskazuje opowiada o lepszych dniach, jakie z pewnością nadejdą :). Z kolei w wypadku zawodów miłosnych (hipotetycznych :)) polecam Marleya i ''No woman no cry'', utwór o dźwięcznym tytule ''Pocułuj mnie w d***'' Karramby :D lub nasz Sierakowski hymn ''Wracaj do mego świata'' grupy Skaner z Kołobrzega (respect :)).
A po za tym to uszy do góry :). Życie jest za krótkie by się martwić. |
|